Psychoterapia własna – droga ku pełni życia.

Od jakiegoś czasu w Polsce zawód psychoterapeuty zyskuje na znaczeniu, ale ciągle pokutuje przekonanie, że do psychologa, psychiatry i psychoterapeuty chodzą ludzie chorzy. Przekonanie to jest utwierdzane przez lęk, jaki towarzyszy wyobrażeniu spotkania z obcą osobą, której zadaniem jest zaglądać w głębokie obszary naszego ja/naszej osobowości. Nic bardziej mylnego. Psychoterapeuta zagląda tylko tam, gdzie pozwoli mu zaglądnąć pacjent/klient, bo to on tak naprawdę decyduje o tym, co chce powiedzieć o sobie i co chce zmienić w swoim życiu. Terapeuta ma mu tylko w tym pomóc, tzn. być przy nim i stworzyć bezpieczne środowisko oraz takie warunki, żeby pacjent/klient mógł się zmieniać i robił to we własnym tempie. Wszystko to odbywa się w atmosferze poufności. Cokolwiek powie pacjent, zostaje w gabinecie, oprócz sytuacji, w której pojawi się zagrożenie zdrowia i życia pacjenta.

Celem psychoterapii, niezależnie od teorii, która za nią stoi, jest zmiana. Zmiana ta jest bardzo szeroko pojmowana, bowiem może dotyczyć umysłu, emocji, ciała, duchowości, relacji z innymi. Osoba, która poddaje się terapii może odczuwać zmiany w swoich postawach, myśleniu i uczuciach np. może zacząć czuć w ciele to, czego wcześniej nie czuła albo czuła dawno temu, może spotkać się ze swoją przeszłością, która czasem jest bolesna albo znaleźć się w miejscach i sytuacjach, w których była kiedyś. Dzieje się to na poziomie mentalnym i nie tylko podczas sesji terapeutycznych, ale i poza nimi, ponieważ zmiany zapoczątkowane w wyniku interakcji pomiędzy pacjentem/klientem, a psychoterapeutą zachodzą nawet po wyjściu z gabinetu. W terapii można nauczyć się radzenia sobie z własnymi lękami, złością, bólem i cierpieniem, bo kiedy pogłębia się wiedzę o sobie, to przebudowuje się wewnętrznie, godzi ze sobą i zaczyna akceptować siebie takim, jakim się jest.

Psychoterapia, to droga, którą przechodzi się w towarzystwie psychoterapeuty. Jego zadaniem jest towarzyszyć, wspierać i całkowicie akceptować człowieka, który do niego przychodzi, ze wszystkimi wadami, zaletami i poglądami na różne sprawy. Terapeuta nie jest od ponaglania, zmuszania i zastraszania. Droga, którą przemierza z pacjentem/klientem jest niejednokrotnie wyboista i kręta, z różnymi niespodziankami, wymaga siły, wytrwałości i cierpliwości, chęci zajrzenia w siebie i spotkania się z prawdziwym sobą, ale nagrodą może być życie w pełni. Czym ono jest? Życie w pełni, to akceptowanie swoich słabości i swoich braków, nie tylko u siebie, ale i u innych. To rozwijanie swoich mocnych stron, korzystanie z zasobów, które każdy posiada. To wewnętrzna radość z małych rzeczy, to dostrzeganie i szanowanie swoich potrzeb i potrzeb innych, to swobodne wyrażanie siebie i pogodzenie się ze światem. To również akceptacja rzeczy nieuniknionych i ostatecznych, to branie życia takim, jakie jest, bez złości, patrzenia w przeszłość, narzekania i poczucia, że wszystko, to marność.

Dlaczego ludzie przychodzą do psychoterapeuty? Zdarza się, że coś ich poruszy i ciągle o tym myślą albo coś ich męczy tak, że nie mogą wytrzymać tego, co się z nimi dzieje, nie są w stanie poradzić sobie ze sobą, nie śpią po nocach, nie cieszą się życiem, myślą o samobójstwie, zamartwiają się problemami. Czasem od lat tkwią w tym samym miejscu, mają poczucie pustki wokół siebie i w sobie albo stracili kogoś bliskiego i nie mogą się z tym pogodzić. Czasem dochodzą do wniosku, że nie potrafią rozmawiać z innymi, nawet z bliskimi sobie ludźmi, czują się zagubieni. To tylko część problemów, z jakimi ludzie przychodzą, prosząc o pomoc. Każdy człowiek jest niepowtarzalny i to, co martwi jednego niekoniecznie będzie martwić kogoś innego. Jednak każdy ma prawo żyć pełnią życia, ciesząc się tym, co ono przynosi i czekając na spotkanie z drugim człowiekiem.

Proces terapeutyczny, to droga, która ma swój początek i koniec. Służy ona zarówno dzieciom, młodzieży, jak i dorosłym. Nie ma granicy wiekowej, poza którą ktoś nie może wejść na drogę do lepszego życia, samospełnienia i równowagi wewnętrznej. Twórca psychoanalizy – Zygmunt Freud powiedział, że człowiek zdrowy, to taki, który jest zdolny do pracy i do miłości. Warto zadać sobie pytanie: Jak jest ze mną?

Blanka Drozd-Demska

 

Cennik

Sesja indywidualna (50 min) - 170 zł
Sesja pary (60 min) - 210 zł
Sesja EMDR (50 min) - 180 zł
Sesja seksuologiczna indywidualna (50 min) - 190 zł
Sesja seksuologiczna pary (60 min) - 220 zł

Adres

ul. Plac Kościelny 2/10 49-300 Brzeg
Plac Kościuszki 10/4, 50-029 Wrocław (poniedziałek i czwartek)